Fragrance World Liquid Brun – Zmysłowy i Wyrafinowany Zapach
Fragrance World Liquid Brun to męski zapach, który doskonale łączy ciepłe, przyprawowe akcenty z nutami gourmand, tworząc niezwykle intrygującą kompozycję.
Zapach otwiera się intensywną mieszanką cynamonu, kardamonu, bergamotki oraz kwiatu pomarańczy, które nadają kompozycji świeżość i pikantność. W sercu perfum dominuje słodka bourbonowa wanilia oraz elemi, wprowadzając do zapachu ciepło i odrobinę zmysłowości. Baza, oparta na nutach praliny, ambroksanu, piżma i guaiac, zapewnia trwałość oraz głębię, pozostawiając na skórze elegancki, otulający aromat.
Liquid Brun to doskonały wybór na wieczorne wyjścia oraz specjalne okazje. Dzięki swojej intensywności i długotrwałości zapach sprawia, że przyciąga uwagę i podkreśla pewność siebie. Często porównywany do luksusowych perfum takich jak Althair od Parfums de Marly, Liquid Brun oferuje podobne wrażenia zapachowe w bardziej przystępnej cenie.
Zainwestuj w zapach, który wyróżnia się elegancją i zmysłowością, podkreślając Twój styl niezależnie od okazji.
Kategoria zapachowa: orientalno-przyprawowa
Główne nuty: cynamon, bourbonowa wanilia, pralina, ambroksan, piżmo
Piotr Wisniowski (zweryfikowany) –
Jakość jest wyjątkowa, a obecnie posiadam wersję niemacerowaną. Przywołuje atmosferę ekskluzywnego spa lub salonu masażu w Azji. Są tutaj nuty różowej gumy balonowej i Nutelli, ale słodycz jest idealnie zrównoważona, unikając jakichkolwiek cukierkowych wrażeń. Zapach jest luksusowy, intrygujący, lekko pikantny i wyrafinowany. Jest dobrze zaokrąglony i harmonijny.
Otwarcie zawiera mieszankę cytrusów i wanilii, która po około 20 minutach przechodzi w oszałamiającą kombinację wanilii i cynamonu. Równowaga jest nienaganna i sprawia, że czujesz się niesamowicie. Noszę go nawet, gdy zostaję w domu, ponieważ nie mogę przestać cieszyć się tym zapachem na swojej skórze.
Jeśli chodzi o wydajność, jest też wyjątkowy, czułem go nadal następnego dnia.
matidolzycki (zweryfikowany) –
Wspaniały zapach. Nie wiem jak blisko oryginału się plasuje, bo nie wąchałem, ale sam w sobie zbiera dużo komplementów. Trwałość +- 7h na mojej skórze. Zdecydowanie ląduje w mocnej topce jeśli chodzi o odkrycie tej jesieni. Początek zdecydowanie kardamononowo-cynamonowy. Potem łagodnieje dając zaistnieć bardziej wanilii i pralinom, które utrzymują się już do samego końca.